Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czy istnieje na świecie kraj, w którym nie odnotowano przypadków łamania praw człowieka? Nie zagłębiając się w tematykę wiemy, że są państwa, gdzie przestępstwa przeciwko ludziom są na porządku dziennym. Czy są jednak miejsca, które można uznać za wzorcowe?

 

Zacznijmy od definicji. Artykuł 1 Powszechnej deklaracji praw człowieka uchwalonej rezolucją ONZ w dniu 10 grudnia 1948 roku w Paryżu obwieszcza: „Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa.” Ten duch braterstwa głoszony był w sytuacji, gdzie europejskie mocarstwa nadal utrzymywały swoje „terytoria zamorskie”, w których trudno było mówić o równości obywatelskiej. Kolonializm trwał i miał się całkiem dobrze do początku lat 70 XX wieku. Przyjmijmy jednak, że zgromadzenie ONZ to szersze grono niż kraje z Europy i po tragicznych doświadczeniach II wojny światowej wszystko szło „w dobrym kierunku”.

 

Pod artykułem zamieszczamy całą listę międzynarodowych regulacji i aktów prawnych odnoszących się do prawnego i realnego zabezpieczania praw człowieka. Lista jest obszerna. Można przyjąć, że wszystko jasne, określone, sprecyzowane, zatem w zasadzie mamy wszelkie podstawy do tego, aby żyło się nam jako ludziom bezpiecznie i komfortowo.

 

Śmiało można powiedzieć, że mimo iż jesteśmy w III dekadzie XXI wieku, a więc opisane wyżej regulacje mają już niemal 100 lat, nadal jako ludzkość mamy wiele wyzwań w tym zakresie i wiele przypadków łamania praw człowieka. Nie tylko w krajach odległych od nas geograficznie lub kulturowo. Rozwój technologiczny i zmiany cywilizacyjne oczywiście przyniosły w tym zakresie nowe wyzwania, jednak dobrze wiemy, że mierzymy się również z dużo bardziej brutalnymi przejawami nierówności.

 

Wracając do definicji: prawa człowieka to morale zasady lub normy dotyczące standardów ludzkiego zachowania, które są chronione w prawie lokalnym i międzynarodowym, powszechne i niezbywalne. Prawa te są „nieodłączne dla wszystkich istot ludzkich”.

Prawa te mają charakter:

– powszechny – obowiązują na całym świecie i przysługują każdemu człowiekowi,

 

– przyrodzony – przysługują każdemu z samego faktu bycia człowiekiem,

 

– niezbywalny – nie można się ich zrzec,

 

– nienaruszalny – istnieją niezależnie od władzy i nie mogą być przez nią dowolnie regulowane,

 

– naturalny – obowiązują niezależnie od ich potwierdzenia przez władzę państwową,

 

– niepodzielny – wszystkie stanowią integralną i współzależną całość.

 

Przyznacie, że definicja praw człowieka precyzyjnie określa status każdego z nas.

 

A jak respektowanie tych praw wygląda w praktyce?

 

Raportem, który przedstawia to zagadnienie najbardziej kompleksowo jest doroczny Raport o prawach człowieka sporządzany przez Departament Stanu USA. Dokument powstaje od 50 lat, a więc nie tylko daje obraz minionego roku, ale również umożliwia weryfikację postępu, jaki w opisywanym zakresie zachodzi w danym kraju.

 

W raporcie znajdziemy dane na temat 198 państw. A zatem wniosek jest prosty. Nie ma aktualnie na świecie kraju, gdzie prawa człowieka w jakimś zakresie nie są naruszane.

 

Oczywiście trudno jest wrzucać wszystkich do jednego worka!

 

Najgorsza sytuacja pod względem przestrzegania praw człowieka, jest aktualnie w Ukrainie (za sprawą Rosji), w Chinach, Iranie, Mjanmie (Birmie), Sudanie Południowym, Syrii i Afganistanie.

 

Rosja, Iran, Chiny nazywane są wprost zbrodniczymi reżimami. Działania Rosji na terenie Ukrainy znamy, łamane są tam wszelkie zasady międzynarodowego prawa humanitarnego.

 

Spójrzmy jednak dalej. W Iranie obywatele nie mają prawa do wolności słowa, religii i przekonań, a wszelkie przejawy nieakceptacji narzuconych zasad życia są brutalnie karane. Podobnie w Mijanmie (Birmie), gdzie po przeprowadzonym w styczniu 2021 roku wojskowym zamachem stanu rozpoczęły się czystki etniczne, a demonstracje obywateli domagających się przywrócenie demokracji krwawo tłumiono. Ofiary to ponad 15 tys. zabitych i  17 tys. zatrzymanych. Podobnie, zbrodnie ludobójstwa popełniane są w Chinach, gdzie władze prześladują wyznających islam Ujgurów. Raport Departamentu Stanu USA podkreśla, że zbrodnie mają charakter ciągły i systemowy. Obejmują m.in. tortury, gwałty, zabójstwa, przymusową sterylizację oraz niewolniczą, nierzadko zagrażającą życiu pracę.

 

Wiele z naruszeń praw człowieka skierowanych jest przeciw kobietom. W Afganistanie, gdzie pod rządzami Talibów łamane są wszystkie prawa człowieka (zabójstwa polityczne, tortury i nieludzkie i poniżające traktowanie, arbitralna lub bezprawna ingerencja w prywatność, karanie członków rodziny za domniemane przestępstwa krewnego, werbowanie i wykorzystywanie dzieci-żołnierzy itp.) szczególnie trudna jest sytuacja kobiet i dziewcząt. Mają one całkowicie zamknięty dostęp do edukacji. Po zamknięciu dla kobiet uniwersytetów, w grudniu 2022 roku, talibowie zabronili także dziewczętom uczęszczania do szkół podstawowych, odcinając w ten sposób kobiety od edukacji na wszystkich poziomach. Bardzo ograniczony jest też dostęp do zatrudnienia oraz jakiegokolwiek uczestnictwa kobiet w życiu publicznym.

 

Równie rażące sytuacje dotyczą Kambodży, Sudanu Południowego i Syrii. Jeśli spojrzymy na mapę świata kraje te wydają się jednak tak odległe. Inna kultura, inne zasady. U nas jest lepiej?

 

Prawidłowo będzie powiedzieć, że u nas jest inaczej. Rzeczywiście w Polsce, czy nawet szerzej, w Europie środkowej i zachodniej takich przestępstw nie odnotowujemy. Nie jest jednak różowo. Jeśli przyjrzymy się zagadnieniom opisywanym w Raporcie, a dotyczącym naszego kraju mamy również bogatą listę spraw do załatwienia:

– ograniczenie prawa do sprawiedliwego sądu,

– Inwigilacja Pegasusem i ograniczenie wolności mediów,

– stosowanie push-backów na granicy z Białorusią,

– przemoc domowa,

– dyskryminacja w wielu odsłonach.

 

Obiektywnie przyjmując nasi obywatele może nie obawiają się o swoje życie, jednak brak fizycznych zagrożeń nie jest równoznaczny z tym, że przestrzegane są nasze prawa.

 

I jeszcze jedna refleksja na koniec. Łamanie praw człowieka to problem systemowy, ale też społeczny. W końcu zarówno rasizm np.: w USA jak i przemoc domowa, czy nierówność praw kobiet i mężczyzn w Polsce[1] na poziomie codziennego wykonania to interakcja ludzi. Nie trzeba specjalnego prawa, aby interakcja ta była poprawna i etyczna. Oczywiście przekaz medialny, legislacja, uwarunkowania historyczne mocno wpływają na nasze przekonania i postawy. Człowiek ma jednak również naturalne prawo wyboru, w tym wyboru swoich zachowań, słów i czynów. O ile łatwiej byłoby żyć, gdyby poza swoim prawem do wypowiedzi dostrzegać też prawa drugiego człowieka i jego godność. Łamanie praw człowieka odbywa się bowiem na każdym poziomie. I każdy jest za nie odpowiedzialny.

Lista aktów prawnych i organizacji wspierających walkę o przestrzeganie praw człowieka:

Facebook
Scroll to Top
Skip to content